Z obelgami i krzywdzącymi komentarzami w Internecie mierzą się już nie tylko celebryci i politycy, ale niemal każdy z nas. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób zgłasza się do detektywów z prośbą o namierzenie hejtera. – W 90 procentach takich spraw, które przyjęłam, udało się ustalić personalia poszukiwanego człowieka, zostawiającego po sobie wulgarne i krzywdzące opinie w sieci – przyznaje Małgorzata Marczulewska, detektyw z grupy Averto.

Żyjemy w czasach kiedy, wielu ludzi dużo odważniej wypowiada się w mediach społecznościowych niż w rzeczywistości. Nie ma nic złego w kulturalnym prezentowaniu swojej opinii publicznie. Gorzej, kiedy komentarze stają się wulgarne, obraźliwe, krzywdzące i niezgodne z prawdą.

– Bardzo często hejterami stają się młodzi ludzie, którzy większość swojego czasu spędzają na siedzeniu przed komputerem, ale niestety na wręcz obrzydliwe komentarze pozwalają sobie też osoby dorosłe, wykształcone m.in. nauczyciele czy właściciele dużych, dobrze prosperujących firm – przyznaje detektyw Małgorzata Marczulewska. – Wynika to m.in. z tego, że nie ma dotkliwych kar dla hejterów, nie można upubliczniać ich wizerunku i dopóki nie pojawią się w ich komentarzach groźby karalne, to właściwie niewiele można im zrobić.

Do tego namierzenie hejtera nie zawsze jest łatwe.

– Przed przyjęciem zlecenia, dokładnie je analizuję i dyskutuję z klientem – przyznaje detektyw Marczulewska. – Sprawdzam czy jestem w stanie ustalić personalia hejtera, a jeśli tak, to czy da to oczekiwany dla klienta skutek. Czasem namierzenie danej osoby jest możliwe, ale wymaga dodatkowych działań i wysokich nakładów finansowych. Niemniej, ze wszystkich przyjętych przeze mnie tego typu spraw, 90 procent z nich zakończyło się sukcesem tj. ustaleniem personaliów hejtera. Mamy na to swoje sprawdzone sposoby i korzystam z pomocy informatyków śledczych.

Czasem ustalenie hejtera jest konieczne dla ochrony dobrego imienia firmy. Zdarzają się bowiem przypadki, że świetnie prosperujące przedsiębiorstwo, które rzetelnie realizuje swoje zadania, pada ofiarą internetowych, negatywnych komentarzy, które nijak mają się do rzeczywistości. Podobne sytuacje często przytrafiają się specjalistom, którzy reklamują swoje usługi w mediach społecznościowych.

– Mamy jako społeczeństwo taką tendencję pt. „nie znam się, ale się wypowiem” – przyznaje Marczulewska. – Często zdarzają się takie sytuacje, że np. lekarz dodaje post na facebook’u na temat nowej, oferowanej usługi i pojawia się kilkaset komentarzy w stylu „uważam, że inny lekarz zrobiłby to lepiej” albo „ten sprzęt jest gorszy niż w innym gabinecie” itp. a to są komentarze, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. Co innego, gdyby komentujący skorzystał z danej usługi i nie był z niej zadowolony. Ma do tego prawo. Trzeba wówczas takie komentarze przyjąć do wiadomości, ale też mieć świadomość, że nie wszyscy będą naszą ofertą zachwyceni. Problem pojawia się wtedy, kiedy negatywne opinie wystawiają osoby, które nigdy z danych usług nie korzystały. Ludzie wyżywają swoje złe emocje na kimś, kto nie jest temu winny i niestety z roku na rok ten problem narasta. Coraz więcej jest fałszywych kont, z których hejterzy korzystają i z ich pomocą piszą w sieci, co im ślina na język przyniesie.

Niestety zdarza się, że złośliwy komentarz może doprowadzić do tragedii.

– Hejt w Internecie jest na tyle niszczący, że zgłaszają się do nas nawet osoby przed lub po próbach samobójczych – przyznaje Marczulewska. – Hejter nie zdaje sobie sprawy, jak mocno napisane przez niego słowa może przeżywać ich adresat. Mamy za sobą pandemię, wybuch wojny na terenie Ukrainy, każdy ma swoje różne problemy prywatne, finansowe, zdrowotne i czasem jeden, taki głupi komentarz stanowi o tym, że dana osoba postanawia odebrać sobie życie. Uważam, że w stosunku do hejterów powinny być wyciągane większe konsekwencje. Warto byłoby też wprowadzić inny, bardziej skuteczny system ich namierzania i zezwolić na publikację ich wizerunku – to byłoby świetnym ostrzeżeniem dla innych, potencjalnych hejterów.

[/fusion_text][/fusion_builder_column][/fusion_builder_row][/fusion_builder_container]