Zdrady, narkotyki, alkohol – taki obraz wigilii pracowniczych wydaje się być czymś nierealnym, a jednak mają z nim do czynienia na co dzień detektywi. Jak się okazuje w tym roku odnotowaliśmy rekordową ilość zapytań o możliwość przeprowadzenia akcji obserwacyjnych podczas wigilii pracowniczych. Wnioski są niestety smutne. – Wszelkie firmowe spotkania integracyjne, wyjazdy czy nawet eventy świąteczne zwykle podszyte są alkoholem, a to często kończy się rozmaitymi zdarzeniami związanymi ze zdradami albo nawet sytuacjami kryminalnymi – mówi detektyw Małgorzata Marczulewska. Detektywka dodaje: – Tylko w tym tygodniu zajęliśmy się dwiema kontrowersyjnymi sprawami.
Pojawia się alkohol, znikają bariery?
Scenariusze wigilii pracowniczych można podzielić na dwa rodzaje: weekendowe wyjazdy, zwykle do kurortów nadmorskich lub górskich, gdzie pracownicy mają czas na integracje, zwiedzanie, SPA, a wieczorem na integracje na balach czy rozmaitych eventach. Drugi rodzaj jest częstszy: spotkanie w restauracji lub na Sali balowej i zabawa od wieczora do późnej nocy.
Jakie sytuacje mają miejsce na wigiliach pracowniczych? Detektyw Małgorzata Marczulewska przyznaje, że zdrady na wigiliach pracowniczych zdarzają się często, stąd rosnąca ilość obserwacji podczas takich wydarzeń.
– Nie pamiętam obserwacji na imprezie integracyjnej, wigilii pracowniczej czy na zjeździe szkoleniowym połączonym z integracją, gdzie nie było jakiejś dramy. Takie sytuacje są zwykle dosłownie kopalniami sytuacji takich jak: zdrady, ale też bójki, awantury czy nawet napaści. W tym roku odnotowujemy rekordową ilość zgłoszeń i pytań o obserwacje w czasie świątecznych wydarzeń. I tu kolejna ciekawostka: obserwowani są zarówno panowie jak i panie, a w przypadku wakacyjnych imprez zwykle baczniej przyglądamy się mężczyznom – mówi detektyw Małgorzata Marczulewska.
– Problem z takimi wydarzeniami jest zwykle podobny. Pijemy za dużo alkoholu, uruchamia nam się tryb rozrywkowy i zwykle nie udaje nam się zapanować nad pewnymi sytuacjami. Czasem pewne napięcie w firmach wisi w powietrzu od wielu miesięcy, a nieoficjalna atmosfera w połączeniu z alkoholem powoduje, że dochodzi do romansów – mówi detektywka.
Nie tylko zdrady
Jakie sprawy zwykle wychodzą na jaw w czasie wigilii pracowniczych? Zdrady to podstawowy problem, ale nie należy ograniczać interwencji tylko do takich tematów.
– Bójki, awantury, a nawet molestowanie seksualne. Takie tematy pamiętam z poprzednich lat. Oczywiście jednak zdrad i obserwacji pod tym kątem jest najwięcej – mówi detektyw Małgorzata Marczulewska.
– Tylko w tym tygodniu przyjęłam dwie sprawy. Tyle, że mamy się zająć nie obserwacjami, a ustaleniem tego, co podczas wigilii firmowych się wydarzyło. Jedna sprawa dotyczy ustalenia danych z monitoringu, bo na jednym z wydarzeń doszło do pobicia. Drugi temat to ustalenie przebiegu wydarzenia w sytuacji, gdy małżonek naszej klientki wrócił z wigilii następnego dnia wieczorem, gdy wydarzenie skończyło się w nocy. Naszej klientki nie przekonują wyjaśnienia, że po prostu impreza się przeciągnęła – mówi detektyw Małgorzata Marczulewska.
– Obserwacja czy ustalanie przebiegu wydarzenia daje nam ogląd na to jak czas wolny spędza nasz mąż czy żona. Impreza integracyjna jest czasem idealnym momentem do weryfikacji pewnych sytuacji związanych np. z romansami – mówi detektywka.