– To są bardzo dramatyczne historie, gdy zgłaszają się do nas rodziny ludzi, którzy od lat nie dali żadnego znaku życia i mówią, że woleliby już mieć informacje o śmierci bliskiego niż ciągle wierzyć, że może on żyje, że może coś się stało. Niepewność i nadzieja jednocześnie napędzają tych ludzi do życia i zamykają w klatce z której nie mogą się wydostać. To bardzo trudne tematy, które wymagają od detektywów wielkiej uważności – mówi Małgorzata Marczulewska, Prezes Grupy AVERTO. – Sprawy związane z zaginionymi dzielimy na dwa sektory: poszukiwanie tych, którzy zaginęli lata temu i poszukiwania tych, których nie ma od kilku dni w domu – dodaje.
Każdego roku bez śladu ginie 12 tysięcy osób. Niektóre sprawy na zawsze pozostaną tajemnicą
Pod koniec sierpnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pamięci o Osobach Zaginionych. To dzień, w którym oddajemy cześć tym, którzy zaginęli, ale i tym, którzy od lat walczą o to, by odnaleźć bliskich, którzy przepadli bez wieści. Każdego roku odnotowywanych jest kilkanaście tysięcy zaginięć. W 2021 roku bez śladu zniknęło 12 tysięcy osób. Część z nich udało się odnaleźć, część spraw do dzisiaj pozostaje tajemnicą.
– Detektywi zwykle są proszeni o pomoc w ustaleniu ostatnich chwil zaginionego. Rozmawiamy z bliskimi, rozmawiamy z przyjaciółmi, docieramy do relacji czy monitoringu. Jesteśmy zwykle potrzebni, by bardziej uważnym okiem i z dystansem spojrzeć na sprawę, historię życia czy funkcjonowanie osoby zaginionej. To zwykle bardzo dramatyczne historie, bo proszą nas o pomoc małżonkowie, dzieci, rodzice zaginionych. Czasem te osoby są nieobecne od wielu miesięcy i nie ma żadnych powodów, by domniemywać, że ta osoba żyje, a mimo to rodzina ma nadzieję, że jesteśmy w stanie zdobyć dla nich więcej informacji – mówi detektyw Małgorzata Marczulewska. – Nie ukrywam, że zaginięcia to zwykle jedne z najtrudniejszych tematów w naszej pracy detektywistycznej – dodaje Małgorzata Marczulewska.
Detektywi w Szczecinie proszeni są także o pomoc w ustaleniu miejsca przebywania osób, które zniknęły bez znaku, a mogły wyjechać na przykład do Niemiec.
Dlaczego dobrze poprosić w takiej sprawie detektywów o pomoc? – Rozpacz rodziny osoby zaginionej jest nie do opisania. My nie chcemy dawać nikomu złudnej nadziei, ale czasem to właśnie ta nadzieja jest dla tych ludzi sensem życia. Czasem udaje się ustalić okoliczności, które wcześniej zostały pominięte – dodaje.
Kiedy należy poszukiwać osób, które zniknęły? „Dynamika działania to priorytet”
Bardzo często zaginięcia są efektem zdarzenia kryminalnego, czasem efektem wypadku, a jeszcze w innych sytuacjach to umyślne działanie osób, które np. popadły w problemy finansowe. Niektórzy uciekają z domu, a jeszcze inni po prostu chcą „zacząć życie od nowa”, ale nie informują o swoim nowym miejscu pobytu bliskich.
– Zaginięcia to temat bardzo szeroki. Nie zawsze należy do nich podchodzić w „filmowy” sposób. Takich spraw, że pracujemy nad rozwikłaniem zniknięcia sprzed lat jest zaledwie kilka w roku. Zdecydowanie częściej detektywi są proszeni o ustalenia miejsca pobytu męża, który zerwał kontakty z żoną i rodziną czy dziecka, które w okresie buntu lub z powodu konfliktu oddaliło się od bliskich – mówi detektyw Marczulewska.
Detektywi proszeni są także często w sprawach, które odbywają się „na bieżąco” – czyli gdy w domu nie pojawia się jakiś członek rodziny. – Tutaj tempo działania ma bardzo duże znaczenie. Jeżeli kogoś nie ma w domu od 30-35 godzin to możliwe jest bardzo szczegółowe ustalenie miejsc, gdzie taka osoba była widziana. Tutaj możemy mówić o bardzo wysokiej skuteczności ustalenia miejsca pobytu osób, które zaginęły – mówi detektyw. – Takie sprawy powinny być jak najszybciej zgłaszane na policję, a w następnej kolejności właśnie do agencji detektywistycznych. Działamy bardzo dynamicznie – dodaje Małgorzata Marczulewska.