Mobbing, molestowanie, brak wypłaty wynagrodzenia, namawianie do podpisywania zaniżonych wartości umów – spektrum przestępstw do których może dochodzić na linii pracownik – pracodawca jest cały ogrom. Stowarzyszenie STOP Nieuczciwym Pracodawcom powstało, by wspierać pracowników, którzy są ofiarami nieprawidłowego zarządzania menadżerów czy właścicieli firm, a jednocześnie brakuje im pieniędzy czy odwagi, by wynająć prawnika czy dochodzić swoich praw przed Państwową Inspekcją Pracy. – Ponad cztery lata naszego działania to dziesiątki interwencji w rozmaitych tematach. Jesteśmy gotowi do niesienia bezpłatnej pomocy pracownikom, którzy są wykorzystywani przez swoich pracodawców. Rok 2020 był najintensywniejszym czasie w historii naszego stowarzyszenia, bo pandemia koronawirusa mocno zmieniła rynek pracy i panujące na nim relacje. Serdecznie zachęcamy do kontaktu – przekonuje Prezes Stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom Małgorzata Marczulewska.

Pandemia koronawirusa całkowicie zmieniła rynek pracy. Czy zwolnienie może być… przestępstwem?

Przed nami kolejny Tydzień Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem. Od 22 do 28 lutego 2021 r. w całym kraju każdy zainteresowany będzie mógł uzyskać informacje w prokuraturach regionalnych, okręgowych i rejonowych o swoich uprawnieniach w postępowaniach przygotowawczych i sądowych. Do działania w ramach „tygodnia” przyłączają się także detektywi z Grupy AVERTO oraz pracownicy Stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom. Każdego tygodnia nasze stowarzyszenie odpowiada na dziesiątki wiadomości od pracowników, które dotyczą ich sytuacji.

– Na przestrzeni lat spektrum tematów podejmowanych przez Stowarzyszenie bardzo się zmieniło. Kiedyś były to sprawy dotyczące mobbingu, niewypłacania wynagrodzeń oraz nieprawidłowości podczas zatrudniania np. w kontekście pracy sezonowej. Mieliśmy także bardzo spokojny rok 2019, gdzie zgłoszeń było tak naprawdę kilka w miesiącu i prawdziwy wulkan spraw, który rozpoczęła pandemia koronawirusa, który trwa do dzisiaj – mówi Małgorzata Marczulewska, Prezes stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom.

Pandemia koronawirusa spowodowała, że stowarzyszenie mierzy się z ogromną ilością spraw dotyczących zwolnień, opóźnień w wypłacaniu wynagrodzeń czy zmian umów z pełnoetatowych na cywilnoprawne. Zwiększyła się także ilość przenoszenia umów do „szarej strefy”, czyli umowy podpisywane są na ułamek etatu, a reszta wynagrodzenia wypłacana jest pracownikowi pod stołem. – Pandemia koronawirusa całkowicie zmieniła rynek pracy i nic nie wskazuje na to, by najbliższe miesiące miały ten rynek uspokoić. Najtrudniejsza sytuacja jest w gastronomii, hotelarstwie, handlu, transporcie oraz w branżach kreatywnych – mówi Prezes Małgorzata Marczulewska. – Samo zwolnienie pracownika nie jest przestępstwem, ale może nim być zwolnienie z powodu, który nie jest przewidziany w kodeksie pracy – dodaje Małgorzata Marczulewska.

Mnóstwo anonimów. Pracownicy boją się, że ich donos może być zdemaskowany

Prezes Małgorzata Marczulewska przyznaje, że czasem pomoc ofiarom przestępstw nie jest łatwa, bo chcą oni zachować anonimowość. To uniemożliwia rozpoczęcie procedury sprawdzania czy doniesienia się potwierdzają czy może są nadinterpretacją ze strony pracowników.

– Dostajemy wiele wiadomości, że w takim i takim zakładzie pracy dzieje się coś złego, ale to tyle. Bez danych osobowych zgłaszającego, bez możliwości kontaktu. Zdarza się także, że osoby zgłaszające nieprawidłowość wycofują się, kiedy sprawa jest w trakcie weryfikacji. Jako stowarzyszenie służymy bezpłatną pomocą doskonałych prawników i windykatorów, prowadzimy mediację, umiemy wyegzekwować od pracodawcy zwrot pieniędzy czy podpisanie odpowiedniej umowy z pracownikiem, ale często to same ofiary przestępstw nie mają na tyle odwagi, by poprowadzić sprawę do końca – mówi ekspert. – Nigdy nie rozpoczynamy działania bez odpowiedniej weryfikacji donosu. To podstawa naszej działalności – dodaje.

Przestępstwo w miejscu pracy? Pierwsza myśl: mobbing

Z jakimi sprawami mieliśmy do czynienia? – To cała gama bardzo szerokich tematów: od molestowania i mobbingu przez uporczywe niewypłacanie wynagrodzeń pracownikom. Jedna Pani zgłosiła nam, że jej kierownik regularnie pozwala sobie na uwagi odnośnie wielkości jej biustu i ogólnie kształtów. Kiedy zadzwoniłam i zadałam mu pytanie wprost: dlaczego komentuje takie rzeczy i czy chce mieć z tego powodu problem to nie potrafił wykrztusić z siebie słowa. Takich spraw mieliśmy bardzo dużo. Dotyczyły one namolnych flirtów czy np. sugerowania pracownikowi orientacji seksualnej. To często także relacje na linii pracownik-pracownik. Musimy powiedzieć jasno i wyraźnie: mobbing jest przestępstwem i tolerowanie go utwierdza mobbingującego w poczuciu bezkarności. Taki człowiek wytwarza atmosferę strachu i władzy, ale nie ma takiego królestwa, którego nie da się obalić. Po prostu trzeba odwagi – mówi Prezes Małgorzata Marczulewska.

Stowarzyszenie STOP Nieuczciwym Pracodawcom interweniuje także w sprawach związanych z finansami: – Brak wypłat, nieregularne wypłaty, zaniżanie wynagrodzeń, nieprawidłowości w umowach, bezprawne zwolnienia. Takich tematów jest mnóstwo. Są to sprawy relatywnie proste do rozwiązania jeżeli pracownik ma dowód w postaci np. umowy. W czasie pandemii takich tematów mamy całe mnóstwo i nasi prawnicy każdego miesiąca interweniują kilkadziesiąt razy – zapewnia Prezes Małgorzata Marczulewska.

DYŻUR DETEKTYWÓW prowadzony jest w czasie „Tygodnia Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem” pod telefonem do Grupy AVERTO:

91 485 46 40 lub biuro@averto.pl

Zapraszamy także do kontaktu w mediach społecznościowych.